środa, 25 stycznia 2012

Afera kominowa

Oryginalna dziura do komina wentylacyjnego wypadała dokładnie na łączeniu szafek. Trzeba więc było przesunąć komin nieco w prawo. Na szczęście przewód kominowy pod suchym tynkiem był na tyle szeroki, żeby powiększyć dziurę o jakieś 15 cm. Trzeba też było zatkać istniejącą dziurę i jakoś podłączyć wentylację z okapu.
Najpierw obrysowaliśmy tekturowy szablon, a potem, poświęcając nożyczki, wycięliśmy blachę w kształcie szablonu. No i pasuje!

Gotowe podłączenie wentylacji. No i mieści się w szafce nad płytą.

Widok ogólny.